wtorek, 1 października 2013

Hej kochane, od jutra zaczynam dietę baletnicy, może ktoś chce ze mną? Macie jakieś rady, albo może już próbowałyście? Swoją drogą mam tylko jeden problem, bo nie wiem czym mogę zastąpić te dwa dni kiedy je się gotowane mięso fuuuj.
Trzymajcie się chudo!

4 komentarze:

  1. Powodzenia.
    Ja bym to zastąpiła chudą ryba, jest zdrowsza i ma więcej składników odżywczych. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj! Trzymam kciuki za Diete Baletnicy :)
    Ja od poniedzialku zaczynam SGD, tak zeby dwa dni z najwieksza iloscia kcal wypadaly na weekendy...
    Ja dopiero zaczynam.. Także gdybyś miała kiedyś chwilkę czasu, to wpadnij na mój blog.
    Mam nadzieję że wytrwam...

    http://schudnacidealnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj, nie mam bloga, więc nie możesz mi odpisać w sumie... ale chciałam Ci powiedzieć, że mamy podobny wzrost i wagę i tak samo to u mnie wygląda - ciągle tak samo mimo głodowania i różnych diet, a już ważyłam 58 kg :P Jestem bardzo ciekawa tej deity Baletnicy, jaki to wariant, napiszesz coś więcej? -Justyna

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam tylko 11 lat.Zawsze byłam Wyższa, grubsza i inna od rówieśników.Chcę być chuda.Bardzo chcę.Chcę być motylkiem.Próbuję z Tobą.Powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń