Jeju, dlaczego ja jestem tak cholernie gruba? Trzymam dietę, waga stoi, dziennie między 300 a 600 kcal.. O dziwo już przyzwyczaiłam się do diety, kiedyś każdy dzień był walką, a teraz nie mam na nic siły ani ochoty, więc dieta nawet nie jest trudna. Niestety zaczęły mi się robić zaległości i problemy na studiach, ostatnio naprawdę nie mogę się do niczego zmusić, cudem chodzę w ogóle na zajęcia.
Bilans:
rano owsianka z tartym jabłkiem
lunch kawałek pieczonego bakłażana
obiad zupa krem z pomidorów i papryki
Trzymajcie się kochane!
Ladny bilans:) spróbuje trochę odpocząć , zrób dzień dla siebie :) tak żebyś mogła trochę odpocząć zarówno fizycznie oraz psychicznie :) trzymam kciuki <3
OdpowiedzUsuńŁadny, zdrowy bilans.
OdpowiedzUsuńOdpoczynek dobra rzecz, to prawda. :>
coldstarvigskinny.blogspot.com
Musimy przewidywać małe porażki w działaniu i jednocześnie wierzyć w jego sukces końcowy...Odpocznij, Skup się na sobie i może zregeneruj troszke siły... Powodzenia ;) [ Lil ]
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ja nie jestem taka zorganizowana, zazdroszczę :( Staram się nie jeść do godziny 15, lecz po powrocie ze szkoły zżeram wszystko co mi wpadnie w ręce. Ćwiczę 6 Weidera, ale ja nie chcę mięśni, chcę być chuda. Powodzenia życzę, dasz radę!
OdpowiedzUsuńŚwietny bilans. Gratulacje.
OdpowiedzUsuńPamiętam, ze nie dawno, że też tak miałam, wstanie z łóżka było wyzwaniem. Będzie dobrze, zobaczysz. Trzymaj się i chudnij:)