czwartek, 13 marca 2014

Strasznie mi miło, że mnie rozumiecie, to naprawdę daje wsparcie.. co do diety to niestety u mnie też zawsze tak jest, że jak tylko mi dobrze idzie to psuje mi się wszystko inne i w ogóle nie mam ochoty na kontakt z ludźmi. Na studiach też mam teraz coraz ciężej i coraz mniej mam ochotę na integrację z ludźmi, mam wrażenie, że wszystko jest strasznie sztuczne...
Trzymajcie się kochane!

3 komentarze:

  1. Ha, skąd ja to znam... Idzie mi dieta, pieprzą wszystkie znajomości, własnie dzisiaj mam na to ostateczny dowód w postaci mojego chłopaka flirtującego z inną... Dzisiaj moje życie jest do dupy, ale skoro dieta nam idzie to bądźmy zadowolone z tego powodu. Kiedyś wszystko inne wyjdzie tym ludziom bokiem, a my będziemy najszczęśliwszymi laskami na świecie... ;-) Musimy w to wierzyć, bo inaczej już możemy szykować się do grobu! Pozdrawiam cieplutko, wytrwasz wszystko, tylko tak możemy myśleć, choćbyś miała się do takich myśli zmuszać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli nie masz ochoty, to się do niczego nie zmuszaj. A co do diety, ja też tak mam. Gdy idzie po twojej myśli, automatycznie zaczynasz się izolować, dlaczego?
    Buźka, trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. hej, nie łam się ! Jest szansa by się z Tobą skontaktować ? Zależy mi, jesteś cudowna. Dasz radę maleńka !

    OdpowiedzUsuń