czwartek, 13 czerwca 2013

Hej kochane, dziękuję, że cały czas ze mną jesteście. Mam teraz straszne urwanie głowy jak zresztą pewnie wile z Was, bo sesja się zbliża. Cóż tylko Wam mogę się przyznać ,że doprowadziłam się do stanu 67,5 kg. Ale mam dosyć tego uczucia, dlatego do momentu aż nie schudnę do 63 jem tylko śniadanie, czyli jogurt naturalny z muesli. Jutro napiszę więcej, lecę już spać, chociaż na 2 godzinki. Trzymajcie się kochane i trzymajcie za mnie kciuki.!

2 komentarze:

  1. Trzymam kciuki za odchudzanie i za sesje aby wszystko szło po twojej myśli . powodzenia :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia z sesją! Z gubieniem kilogramów również.

    OdpowiedzUsuń