wtorek, 2 lipca 2013

1.2

Dzisiaj miałam bardzo pracowity dzień, ale w pozytywnym sensie. Załatwiłam naprawdę dużo jak na mnie, b ja niestety nie mogę się nigdy za nic zabrać. Udało mi się załatwić wszystkie papiery związane z maturą i nowymi studiami. Załatwiłam sobie też soczewki, bo już nic nie widziałam, i trochę dziwnie się czuję, bo nigdy wcześniej nie nosiłam soczewek, no ale czas się przyzwyczaić. Postanowiłam wziąć się za siebie na wielu płaszczyznach i zapisałam się też na depilację laserem, dzisiaj byłam na konsultacji, a w piątek mam pierwszy zabieg, ale boję się trochę bólu, bo jednak nie jest to zbyt przyjemne. Mam nadzieję, że chociaż efekty będą. No dobra nie przynudzam już, trzymajcie się kochane!
Śniadanko: jogurt naturalny z musli ok. 300
Obiad: kanapa z łososiem i kanapka z serem i szynką + 4 wafle ryżowe z czekoladą ok. 600 kcal.
Wiem, nie powinnam jeść wafli, ale i tak się cieszę, bo jak je zjadłam to miałam myśli żeby zawalić, ale udało się skończyć na nich.

3 komentarze:

  1. Ja noszę soczewki. Są naprawdę super, komfortowe i w niczym nie przeszkadzają. Także myslę, ze nie pożałujesz wyboru ;)) Napisz pozniej jak efekty, po laserze. Nie przejmuj się, od czasu do czasu trzeba sobie pozwolic na jakies ''grzeszki'', tez sie dzisiaj skusilam na troche slodkiego. Powodzenia ! ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. super bilans , a na jakie studia się wybierasz i gdzie ???
    powodzenia :)

    http://thinchudosc.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  3. nie jest źle, bilans super c; ja nie mam problemów z oczami, ale uważam, że soczewki i tak lepsze od okularów :) trzymam kciuki ;*

    OdpowiedzUsuń