heej kochane, nie pisałam ostatnio, bo z niczym się nie wyrabiam, czyli na studiach, nie mam jeszcze przygotowanych prezentów na święta itd. Ale nie martwcie się ostatnio nie zawalałam, i nawet wygospodarowałam czas żeby iść na siłownię. Nie mogę się już doczekać weekendu i chwili odpoczynku bez stresu. A wczoraj miałam pierwsze jazdy i było naprawdę fajnie, chyba polubiłam jazdę samochodem. Wczoraj na siłowni spaliłam 799kcal a bilans jedzeniowy wyniósł 700 kcal. :)
Dzisiaj na śniadanie zjadłam ciastko, które moja mama kupiła dla ,,uczczenia" moich pierwszych jazd, ale, że wróciłam do domu o 22, to uparłam się, że już nic tego dnia nie zjem i ciastko mogę zjeść ewentualnie na śniadanie. :) A na obiad miałam tosta z serem i z szynką. Łącznie 800kcal.
Trzymajcie się kochane!
świetnie Ci idzie! :) też polubiłam jazdę samochodem od pierwszego wejrzenia :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne bilanse! :)
OdpowiedzUsuńteż mam ostatnio straszny zapieprz i w szkole i ogólnie przed świętami, mam nadzieję, że za jakiś czas wszystko się uspokoi i będzie chwila na głęboki oddech :)
swoją drogą tosty to moja wielka miłość :(
trzymaj się i powodzenia! ;**
(piszę jako niezalogowana, ponieważ nie mam ukończonych 18 lat i nie wpuszcza mnie do Ciebie na bloga, jak się zaloguję :) )
trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńŁadny bilansik - 700 kcal. Przed świętami się na nic nie ma czasu ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :)
~I.
http://bycmotylem.tumblr.com/
Ehh tosty :D zjadłoby się, ale ociekają serem, któy jest jedną wielką powłoką tłuszczu i cholesterolu... Fujjaa :D
OdpowiedzUsuńJazdy?! Ja mam jutro egzamin !!! trzymajcie kciuki!! :D:D
wwww.zachuda.blog.pl
prezentów też nie kupiłam, już ostatni tydzień! siłownia jest super nie? ;-) jak ćwiczysz?
OdpowiedzUsuńahh te mamy...lubią nas kusić
OdpowiedzUsuńa co do prawa jazdy, ja też byłam taka zachwycona, ale potem...a zresztą co ja Cię będę straszyć :) lepiej pożyczę Ci powodzenia!
nie tylko na jazdach ale i w diecie
Ładny bilans :) Ale i tak największe wrażenie robi na mnie ilość spalonych przez Ciebie kcal :) Jak dla mnie marzenie :) Jestem zbyt leniwa, żeby tyle spalić jednego dnia :P
OdpowiedzUsuń