Hej kochane, dzisiaj mam bardzo dobry humor z dwóch powodów. Po pierwsze waga ruszyła, jest już 60,3, a po drugie mimo tego, że byłam cały dzień w domu i piekłam rzeczy na święta to nie zawaliłam. Ubrałam dzisiaj choinkę i nieskromnie powiem ,że jest śliczna, kocham atmosferę świąt, mimo tego, że w tym roku święta będę smutne. Jutro wybieram się do kina na atlas chmur, ciekawa jestem bardzo tego filmu. Trzymajcie się kochane!
Śniadanie : musli i jogurt naturalny
Obiad : kanapki z pasztetem i ogórkiem kiszonym, na deser malutki muffin
Suma: 850 kcal
Byłam na nim w kinie. Jest genialny ;]
OdpowiedzUsuńBilans faktycznie dobry. Pozdrawiam
http://s-mietnisko.blogspot.com/
Gratuluję :) Nic tak nie motywuje jak spadek wagi i udany dzień :D
OdpowiedzUsuńa czemu będą smutne. nie daj się jedzeniu, to tylko kalorie. gratuluje spadku wagi, super ;-)
OdpowiedzUsuńcudownie że waga ruszyła, teraz tylko czekać aż spadnie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuń