Hej kochane, jestem przerażona świętami. Dzisiaj waga ruszyła, jest 57,9 i zostało mi tylko 0,9 kg do II celu i czerwonego sznurka. Ale jutro na święta jadę do Babci i zostaję aż do poniedziałku, nie wiem jak ja to przetrwam...
Mam nadzieję ,że u Was lepiej!
Śniadanie: mango + wafle ryżowe
Obiad: wafle ryżowe + trochę nutelli + duplo
Suma:800 kcal
Ja właśnie też nie wiem jak przetrwam moje święta. Wszyscy się zbierają u nas to może będę mieć troche luzu ale wątpie.
OdpowiedzUsuń3maj się chudo
Powodzenia
Na słodkości też trzeba sobie pozwolić od czasu do czasu:) przy 800kcal na pewno Ci nie zaszkodzą:* będzie coraz lepiej, powodzenia!
OdpowiedzUsuńKurczę, jak Ci zazdroszczę. U mnie waga stoi w miejscu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
PS. Napisz jak Ci poszło w święta, bo to prawdziwy sprawdzian dla nasze silnej woli.
http://bedechuda.blogspot.com/